Szkoła Podstawowa nr 3 w Zambrowie
sp3.zambrow.org |
Filharmonia Warszawska z marcowym koncertem w Trójce 18.03.2007 r., godz. 21.41 Muzyka to chińska łamigłówka, którą każdy rozwiązuje po swojemu i zawsze dobrze, bo jest bez rozwiązania. Władysław Reymont Nie ma jednak wątpliwości, że muzyka jest ilustracją życia codziennego ludzi, ich uczuć, radości i smutków. Jak malarz pędzlem tak kompozytor odpowiednio dobranymi nutkami i innymi znakami muzycznymi maluje pejzaże, zjawiska przyrody, opowiada najprzeróżniejsze historie. Właśnie to pokazali muzycy warszawscy na koncercie 15 marca 2007 r. Występ swój zaczęli koncertem Zima z Czterech pór roku A. Vivaldiego. Następnie przenieśliśmy się do Hiszpanii – krainy Asturii, z niepowtarzalnym krajobrazem: strome skały wychodzące w morze... Tu pianista naśladował gitarę, instrument tak popularny w Hiszpanii. W dalszej części usłyszeliśmy utwór W. Lutosławskiego skomponowany do wiersza J. Tuwima Spóźniony słowik i utwór małego V. A. Mozarta Bułeczka z masłem. Koncert zakończono węgierskim tańcem narodowym – czardaszem. Występ warszawskich muzyków bardzo spodobał się uczniom, a szczególnie gra pianisty – R. Skiery – „mistrza klawiatury”. Każdy utwór był poprzedzony komentarzem słownym prowadzącej koncert, co wpływało na wyobraźnię słuchaczy. Ale w efekcie każdy „rozwiązywał chińską łamigłówkę po swojemu”... Właśnie to w muzyce jest piękne.... oprac. Alicja Saniewska publ. G.Zawistowski |